Książka Bitwa braci. William, Harry i historia rozpadu rodziny Windsorów autorstwa Lacey Robert, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie 32,57 zł. Przeczytaj recenzję Bitwa braci. William, Harry i historia rozpadu rodziny Windsorów. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze!
Królewskie Pogrzeby: Królowa Matka. niedziela, 13 marca 2016. www.gettyimages.com. Królowa Matka zmarła 30 marca 2002 roku we śnie w Windsorze. Od wielu miesięcy miała problemy zdrowotne, w tym ciągłe gorączki. W chwili śmierci była przy niej obecna Elżbieta II. Po oficjalnym komunikacie Pałacu Buckingham cała Wielka Brytania
Księżna Kate na ślubie siostry Pippy Middleton (Fot. Getty Images) Jeżeli chodzi o imiona dzieci rodzących się w rodzinie królewskiej, nie należy spodziewać się niczego niezwykłego, modnego ani nawet szczególnie współczesnego (najpopularniejszymi imionami chłopięcymi w Wielkiej Brytanii w roku 2019 były Liam i Noah, jednak nie zasłużyły nawet na pozycję trzeciego imienia
Jest niezwykle silną osobą, ale nawet ona ma swój punkt krytyczny – powiedziała osoba z bliskiego otoczenia Williama i Kate. Rodzina królewska jak dotąd nie wydała w tej sprawie żadnego
3 grudnia 2012 r. rodzina królewska ogłosiła, że Kate i William spodziewają się pierwszego potomka. 22 lipca 2013 r. na świat przyszedł George Alexander Louis, trzeci (zaraz po dziadku i
W brytyjskiej rodzinie królewskiej obowiązuje wiele zasad, których muszą przestrzegać nawet najmłodsi jej członkowie. Niektóre dotyczą wystąpień publicznych, ale też tego, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Jedna z nich mówi, że książęta i księżniczki nie mogą jeść posiłków z własnymi rodzicami.
Rodzina królewska Kiedyś gwiazdy TV Seksbomby PRL-u Kate Middleton i książę William niedługo będą świętować 13. rocznicę zaręczyn. To ważne wydarzenie w historii współczesnej
Kate urodziła Louisa na początku roku. Z okazji 75. urodzin króla Karola III, które miały miejsce 14 listopada, rodzina królewska udostępniła serię zdjęć z życia monarchy – od dzieciństwa do chwili obecnej. Natomiast książę William podzielił się trzema zdjęcia na oficjalnym profilu księcia i księżnej Walii na Instagramie.
Co istotne, księżna Kate słynie z tego, że jej decyzje nie zawsze są iście królewskie. Żona Williama często decyduje się na wystąpienie publiczne, w których pokazuje, że rodzina królewska nie zawsze musi pływać w luksusie. Stąd zapewne pomysł, aby stroje na Halloween wybrać w jednym z marketów.
Rodzina królewska obecnie mieszka w Adelaide Cottage w Windsor Home Park. Rezydencja posiada kilka sypialni, piękny ogród i jest oddalona od centrum Londynu prawie 40 km. Rezydencja została
Yedwp. fot. Śliczne, elegancko ubrane i zawsze grzeczne - książę George i księżniczka Charlotte to najlepsza reklama brytyjskiej rodziny królewskiej. Trzylatek uprzejmie gawędzi z prezydentem Barackiem Obamą, cierpliwie obserwuje defiladę z okazji urodzin prababci Elżbiety, a potem wytrenowanym gestem pozdrawia poddanych. „Jurku jesteśmy z Tobą!”. Katarzyna Zielińska, Anna Dereszowska, Ada Fijał, Filip Chajzer i Edyta Herbuś grają z WOŚP i Jego półtoraroczna siostra rozsyła w tym czasie uśmiechy, od których miękną serca najbardziej zatwardziałych przeciwników monarchii. Dłubanie w nosie? Wycie i teatralne szlochy? Atak histerii z rzucaniem się na ziemię? Nic z tego. W przypadku tego rodzeństwa nie ma mowy nawet o zwykłym publicznym marudzeniu. George i Charlotte wyglądają na dzieci idealne. Miliony udręczonych i nieprzytomnych z niewyspania matek nie może w to uwierzyć. No bo czy Kate i Williamowi naprawdę trafiły się takie anioły? Nie. Książęca para wierzy, że w wychowaniu dzieci najważniejsze są ZASADY. Charlotte to czysta radość i dar niebios - zachwyca się William. Kate twierdzi, że jej córeczka sprawiać wrażenie słodkiej i uroczej, ale zaczęła już pokazywać „zadziorną naturę”. Zasada numer 1 - bliskość Kate i William jeszcze przed narodzinami małego George’a zapowiadali, że nie zamierzają zatrudniać sztabu niań, tylko zajmą się swoim dzieckiem sami. Nie chcieli, by po domu kręcili im się obcy ludzie. Podziękowali nawet położnej!„Jestem bardzo skoncentrowany na roli ojca. Traktuję moje obowiązki bardzo serio” - deklarował przejęty William. Po narodzinach syna wziął sześć tygodni urlopu i uczył się przewijania i kąpania noworodka. Robił to z zaangażowaniem godnym przyszłego króla. Pod czujmy okiem teściowej Carole Middleton, która przez pierwsze miesiące pomagała młodym rodzicom zajmować się „royal baby”.„Jesteśmy trochę wykończeni. George nie chce spać i to jest problem. Jest małym gagatkiem” - skarżył się potem dziennikarzom. Po jakimś czasie odkrył, że małego usypia szum odkręconego kranu! Sztuczka sprawdziła się też przy jego młodszej siostrze. Hektolitry wody nie poszły na marne. I mały książę, i mała księżniczka przed skończeniem sześciu miesięcy zasypiali samodzielnie. 500+ zachęciło do macierzyństwa po trzydziestce? Dla ich rodziców poranki i wieczory z dziećmi są święte. Kate jest mamą „na cały etat” (choć czasem wyskoczy na godzinę czy dwie przeciąć jakąś wstęgę). William po pracy – jest pilotem śmigłowca ratunkowego – od razu pędzi do domu, by rozstawić z synem kolejkę.„William i George są niesamowicie blisko, widać, że są do siebie bardzo przywiązani” - potwierdza Emily Nash, dziennikarka, która towarzyszyła im w podróżach. Cały świat mógł przekonać się o tym choćby podczas obchodów 90. urodzin królowej. Gdy królewska rodzina stała na balkonie i podziwiała paradę wojskową, William przykucnął przy synku i coś mu pokazywał. Oburzona królowa syknęła na niego „Wstań!”. Elżbieta II, dla której etykieta to świętość, najwyraźniej nie może Williama zrozumieć. Ona traktowała swoje dzieci chłodno. Złośliwi do dziś opowiadają anegdotę, że kiedyś, gdy wróciła z miesięcznej zagranicznej podróży, zobaczyła się ze swoim synem, małym Karolem, dopiero po kilku dniach. Gdy nadrobiła zaległości z korespondencji. fot. Zasada numer 2 - konsekwencja Myślicie, że William trzyma swoje dzieci silną ręką? To pozory. W tej rodzinie rządzi Kate. „Little Miss Perfect”, jak nazywają ją media, sprawia wrażenie delikatnej i nieśmiałej, ale w rzeczywistości to kobieta z żelaza. Przyszły król ufa jej bezgranicznie.„Uważa, że Kate wyniosła z domu dobre wartości i myśli, że jej wizja rodziny królewskiej na miarę XXI wieku ma sens” - uważa Tom Sykes, ekspert do spraw brytyjskiej monarchii. Kate, absolwentka historii sztuki, nigdy nie ukrywała, że własne dzieci chce wychować według zasady, którą kierowali się jej rodzice: „Kochaj i wymagaj”. Twierdzi, że George i Charlotte, zanim staną się wyjątkowi, muszą „nauczyć się być zwyczajni”. Dlatego rozpieszcza je tylko od święta. Na co dzień życiem maluchów rządzi nudna rutyna. Ich pory posiłków, drzemek i kąpieli są brane pod uwagę przy układaniu planu oficjalnych wizyt rodziców. Ponoć księżna bardzo niechętnie zgadza się na ustępstwa w tej sprawie. Twierdzi, że wybite z rytmu dzieci stają się drażliwe i niespokojne. Chaos szkodzi zwłaszcza Georgowi, który wszedł ostatnio w fazę buntu i łatwo wpada w złość. Chciała nakarmić piersią dziecko w restauracji i odesłano ją do toalety. Pozwała właściciela. Kate, która przeczytała wszystkie modne poradniki na temat wychowania dzieci, jest ponoć mistrzynią w pacyfikowaniu histeryka. „Płacz nie robi na niej wrażenia” - zdradza osoba z otoczenia pałacu. Mama daje synkowi jedno ostrzeżenie, a gdy ten nie posłucha, nieodwołalnie kończy zabawę. Kiedy George wyrywa zabawkę siostrze albo zaczyna dręczyć psa, zostaje odesłany do drugiego pokoju „aby się uspokoił”. Na pocieszenie może zabrać ulubioną przytulankę. A gdy marudzi przy jedzeniu – żegna się z posiłkiem. Brzmi strasznie? Ale działa! Kate i William pilnują też, żeby dzieci zawsze sprzątały po zabawie i pomagały im na przykład w opróżnianiu zmywarki czy nakrywaniu do stołu. Dbają, by nie były przestymulowane zabawkami (choć Williamowi kiedyś wyrwało się, że ulubioną zabawką Georgea jest iPad) i hałasem. Na wyciszenie czytają książeczki, puszczają muzykę relaksacyjną, robią uspokajający masaż. A gdy i to nie pomaga? Wzywają na pomoc... nianię. Tak, tak, w końcu musieli ją zatrudnić :) Fot. Zasada numer 3 - profesjonalizm Maria Teresa Turrion Borrallo. To ona, po Kate i Williamie, zna najlepiej małego księcia i jego siostrę. Jak 45-letnia Hiszpanka trafiła do rodziny? Gdy książę George miał 6 miesięcy, dla wszystkich stało się jasne, że jego mama musi wrócić do „obowiązków zawodowych”. Babcia, Carole Middleton, choć chętna do stałego zajmowania się wnukiem, nie została zaakceptowana przez królową (jako osoba spoza dworu mogłaby mieć zbyt duży wpływ na kształtowanie osobowości przyszłego króla). Kate i William zwrócili się więc do Norland College w Bath - słynnej elitarnej szkoły dla niań. Opiekunki, które mają dyplom tej ponadstuletniej placówki pracują w rodzinach arystokratów i milionerów. W ciągu trzyletniej nauki uczą się wszystkiego, co może przydać się zajmowaniu się małym VIP-em, w tym sztuk walki, prowadzenia samochodu w trudnych warunkach (jak ucieczka przed porywaczami lub paparazzi) czy manewrowania wielkim, popularnym wśród elit, wózkiem Silver Cross. Wielostopniowy casting na królewską opiekunkę wygrała właśnie Maria Borrallo. Panna, która w szkole miała przezwisko „Święta”. Na Williamie zrobiła wrażenie czarnym pasem w taekwondo. Na Kate – spokojną pewnością siebie, za którą stoi 20 lat doświadczenia w ujarzmianiu rozkapryszonych pociech bogaczy. Panie natychmiast znalazły wspólny język. Choć rzecznik Pałacu Kensington tego nie potwierdza, prawdopodobnie obie są zwolenniczkami metod wychowawczych Giny Ford. Ta angielska pielęgniarka w swoich poradnikach zachęca młodych rodziców do konsekwentnego przestrzegania zasad. Przekonuje że, nic tak dobrze nie wpływa na zachowanie dziecka jak stabilny domowy rytm. I czujność. Gdy podczas publicznych sytuacji George lub Charlotta zaczynają się wiercić, niania natychmiast zabiera ich na stronę. Wie, że ich znudzona mina po kwadransie może zamienić się w dyplomatyczną katastrofę. Maria Borallo, choć wygląda jak surowsza wersja Marry Poppins, na szczęście ma też poczucie humoru. To ona namówiła ostatnio George’a, żeby pokazał fotoreporterom język. Zasada numer 4 - normalność „Chciałbym, żeby moje dzieci miały normalne dzieciństwo” - zapowiadał książę William tuż po ślubie z Kate. Szlak przetarła mu matka. Księżna Diana robiła wszystko, by jej synowie nie dorastali w złotej klatce: bywała z nimi w londyńskich parkach, odwiedzała wesołe miasteczko czy McDonalda, a nawet strzygła ich u zwykłego fryzjera w pobliżu pałacu Kensington. Ale przez 30 lat sporo się zmieniło. Gdyby Diana wyszłaby dziś z małym Willlem na spacer wokół Pałacu Buckingham, paparazzi zablokowaliby ruch w promieniu kilku kilometrów! A paparazzi? Trudno w to uwierzyć, ale omijają Anmer Hall wielkim łukiem. Nie wspinają się też na drzewa przed przedszkolem Montessorii, do którego chodzi mały książę, nie przekupują sprzedawców waty cukrowej i dostawców mleka. William i Kate jeszcze przed ślubem postanowili więc, że dla dobra dzieci wyprowadzą się z Londynu. Okazały Pałac Kensington zamienili na Anmer Hall – XVIII-wieczną posiadłość w hrabstwie Norfolk, którą książę dostał na 30. urodziny od babci, królowej Elżbiety. Remont w 10-pokojowej rezydencji trwał dwa lata i pochłonął 1,5 miliona funtów. Ale było warto. Bo Anmer Hall, oprócz wygody, zapewnia książęcej rodzinie swobodę i prywatność. Droga wiodąca do posiadłości została przebudowana i obsadzona drzewami, tak żeby brykające po parku dzieci nie były widoczne z drogi głównej. Zresztą i tak mało kto nią jeździ, bo w okolicy mieszka mniej niż 100 osób. Wszystkie są oczywiście do bólu lojalne wobec ważnych sąsiadów. Nikt nie robi sensacji, gdy Kate i William wraz z dziećmi pojawiają się w kościele, u fryzjera albo w restauracji. A paparazzi? Trudno w to uwierzyć, ale omijają Anmer Hall wielkim łukiem. Nie wspinają się też na drzewa przed przedszkolem Montessorii, do którego chodzi mały książę, nie przekupują sprzedawców waty cukrowej i dostawców mleka. To efekt niepisanej umowy, jaką książęca para zawarła z prasą: „My wam dajemy tytuł, a wy nam przestrzeń do życia”. Kate kilka godzin (!) po porodzie udziela więc wywiadów dziennikarzom z całego świata, bo w zamian za to gazety nie publikują nieautoryzowanych zdjęć jej dzieci. George i Charlotta mogą żyć jak ich rówieśnicy. Prawie. Bo, jak napisała w swoich pamiętnikach Marion Crawford, niania królowej Elżbiety, „jedynym naprawdę prywatnym okresem życia członka rodziny królewskie jest czas spędzony w łonie matki”. Więcej inspirujących historii nie tylko królewskiego dworu.
Ma zaledwie dziewięć lat, zajmuje trzecie miejsce w kolejce do objęcia brytyjskiego tronu i właśnie obchodzi urodziny! Książę George, będący ulubieńcem Brytyjczyków, jest pierwszym dzieckiem księżnej Kate i księcia Williama. Z okazji jego jubileuszu rodzina królewska opublikowała nowy, oficjalny portret chłopca. Fani są zachwyceni! Nie marudzą, nie dłubią w nosie i nie robią scen. Jak wygląda życie George'a, Charlotte i Louise'a? Książę George skończył dziewięć lat. Opublikowano oficjalny portret Dorasta na oczach całego świata. Mimo że w przyszłości prawdopodobnie zostanie królem, dowiedział się o tym dopiero w latem 2020 roku. Rodzice mieli przeprowadzić z nim wówczas rozmowę i wyjaśnić, co właściwie oznacza „królewska służba i obowiązek”. Tak twierdzi Roberty Lacey, autor książki „Bitwa Braci”. Do tej wymagającej roli od siódmego roku życia ma przygotowywać go sama Elżbieta II oraz jej syn książę Karol w trakcie specjalnych spotkań. Książę George - bo o nim mowa – przyszedł na świat w szpitalu św. Marii w Londynie 22 lipca 2013 roku. Dziś obchodzi więc dziewiąte urodziny. Z tej okazji w nocy z czwartku na piątek na oficjalnych kanałach księcia i księżnej Cambridge w mediach społecznościowych został opublikowany jego oficjalny portret. Widzimy na nim promiennie uśmiechniętego chłopca ubranego w błękitną koszulkę z kołnierzykiem, który śmiało patrzy w obiektyw aparatu. Fotografię wykonała z dużą dozą prawdopodobieństwa dumna mama. „George kończy 9 lat!”, podpisano ją. Czytaj także: Sekretna praca księcia George'a. Kate ujawniła całą prawdę Do kogo podobny jest książę George? Internauci: „wykapany William” Pod zdjęciem z miejsca pojawiły się wpisy, w których składano dziewięciolatkowi życzenia, zachwycano się pozytywną energią, która bije z fotografii, wyrażano zdziwienie, że chłopiec tak szybko rośnie oraz porównywano jego wygląd do rodziców! „Nie mogę uwierzyć, że on ma już dziewięć lat!; Ale wyrósł!; Wszystkiego najlepszego! Czas leci; Co za uroczy młodzieniec!; Coraz bardziej przypomina swojego tatę; Wow, klon Williama!”, stwierdziła jedna z osób. Faktycznie podobieństwo jest aż tak duże? Czytaj także: Zaskakujące przywileje, masa obowiązków... Jak wygląda życie przyszłego króla? Gdzie uczy się książę George? Od września zmieni szkołę Gdy skończył trzy latka, książę George rozpoczął edukację i zaczął uczestniczyć w zajęciach w Westacre Montessori School w Norfolk. Zaledwie rok później został natomiast uczniem szkoły Thomas's Battersea w południowym Londynie. Jak ujawnił w swoim artykule „The Daily Mail”, do ulubionych zajęć następcy tronu należy balet. Na bieżąco zgłębia również pod okiem specjalistów zasady etykiety, protokołu królewskiego oraz savoir-vivre. Brytyjskie media jakiś czas temu poinformowały, że we wrześniu 2022 roku książę George rozpocznie edukację w szkole Lambrook. „Na jej terenie znajduje się farma ze zwierzętami, duże pole golfowe, boiska sportowe i 25-metrowy basen. Dzieci mogą grać w golfa, krykieta, organizowane są zajęcia z gotowania, pieczenia, wspólne wieczory filmowe, a latem ogniska” (cytuję za serwisem Plejada). Również przyszłość dziewięciolatka jest precyzyjnie zaplanowana. Książę William zapisał syna do prestiżowej szkoły Eton (college), w której sam się kształcił. George rozpocznie edukację na niej w 2026 roku. „Książę William zapisał księcia George’a do uczelni, w której sam studiował. William nie brał pod uwagę innych uczelni. Wybór padł na Eton, choć księżna Kate myślała też o Marlborough, do której uczęszczała ona i jej rodzeństwo i którą uwielbiała”, ujawnił swego czasu „The Daily Mail”. Z okazji urodzin składamy najstarszemu synowi Kate i Williama najlepsze życzenia! Czytaj także: Nie marudzą, nie dłubią w nosie i nie robią scen. Jak wygląda życie George'a, Charlotte i Louise'a? Fot. KARWAI TANG/WIREIMAGE Książę George, księżna Kate, Wimbledon, rok Fot. Daniel Leal - WPA Pool/Getty Images Księżna Kate, książę George, księżniczka Charlotte i książę Louis, Trooping the Colour, rok @
Dziesięć lat temu w Opactwie Westminsterskim pobrali się wnuk królowej Elżbiety II, książę William oraz Kate Middleton, obecna księżna Cambridge. Małżeństwo cieszy się uznaniem Brytyjczyków, pozostając w ścisłej czołówce najpopularniejszych członków rodziny królewskiej. William i Kate wzięli ślub 29 kwietnia 2011 roku w Opactwie Westminsterskim, pół roku po tym, gdy oficjalnie zostały ogłoszone ich zaręczyny, choć parą byli - z pewną przerwą - przez poprzednie osiem lat. W nabożeństwie uczestniczyło prawie dwa tysiące gości, a oglądało je w telewizji 36,7 mln osób na świecie, z czego 23,6 mln - w Wielkiej Brytanii. Para ma trójkę dzieci - siedmioletniego George'a, Charlottę, która w niedzielę skończy sześć lat oraz trzyletniego w przededniu rocznicy książęca para opublikowała dwie fotografie, które zostały wykonane w tym tygodniu w Pałacu Kensington, będącym ich rezydencją. Nie wiadomo natomiast, czy będą oni w jakiś szczególny sposób obchodzić rocznicę ślubu, szczególnie, że niespełna tydzień temu w rodzinie królewskiej zakończyła się żałoba po śmierci męża królowej Elżbiety II, księcia BrytyjczykówPrzy okazji rocznicy ośrodek YouGov przeprowadził sondaż, z którego wynika, że zdaniem zdecydowanej większości Brytyjczyków księżna Kate będzie w przyszłości dobrą królową. 43 procent ankietowanych uważa, że na pewno sprawdzi się w tej roli, a kolejne 33 procent ocenia, że raczej się sprawdzi, podczas gdy tylko 5 procent jest zdania, że na pewno lub raczej nie będzie dobrą więcej, fakt, że nie ma ona arystokratycznego pochodzenia jest postrzegany jako atut. Zdaniem 31 procent ankietowanych to lepiej, choć zdecydowanie największa grupa - 59 procent - uważa, że nie robi to większej wyniki nie są zaskoczeniem, bo zarówno ona, jak i książę William w regularnie prowadzonych przez YouGov sondażach na temat sympatii dla poszczególnych członków rodziny królewskiej niezmiennie plasują się tuż za królową. W najnowszym - pierwszym przeprowadzonym po śmierci księcia Filipa - bardzo pozytywną lub pozytywną opinię na temat Williama wyraziło 76 procent ankietowanych, a na temat Kate - 73 procent. Brytyjska rodzina królewskaChris Jackson/Getty ImagesKto obejmie tron po królowej Elżbiecie?To zdecydowanie lepsze oceny niż te, które uzyskali następca tronu, książę Karol oraz młodszy brat Williama, Harry oraz jego żona Meghan. Jednak Brytyjczycy są niemal równo podzieleni w kwestii tego, czy w przyszłości, po śmierci królowej tron powinien przejąć książę Karol, czy też od razu William. Ponieważ Karol sam ma już 72 lata, coraz częściej podnoszona jest kwestia tego, że William lepiej odpowiadałby współczesnym oczekiwaniom społecznym w stosunku do monarchii, w czym zresztą Kate mu bardzo Myślę, że ona jest absolutnie niezwykła i jest wzorem tego, jaka powinna być przyszła królowa. Ma w sobie tyle opanowania i elegancji i nie rywalizuje z Williamem. Nie wydaje się, aby szukała sławy. Wszystko w niej jest wyważone. Jest dojrzała. Wygląda na to, że bardzo jej zależy na wszystkim, co firmuje swoim imieniem. I jest bardzo dobra w kontaktach z ludźmi, nie zajmuje się swoim ego, co jak myślę, jest absolutnie kluczowe w tej roli - powiedziała agencji prasowej PA na temat księżnej komentatorka spraw rodziny królewskiej Penny opinię podziela większość Brytyjczyków, którzy mają z kolei zupełnie przeciwne zdanie na temat Harry'ego i Meghan. W innym sondażu, przeprowadzonym krótko po głośnym wywiadzie telewizyjnym Harry'ego i Meghan z początku marca, uderzający był kontrast w postrzeganiu tego, co dla obu par jest najważniejsze. Przeważająca liczba ankietowanych uważa, że William i Kate są skupieni przede wszystkim na służbie publicznej, podczas gdy Harry i Meghan - na cieszą się uznaniem BrytyjczykówBen A. Pruchnie/Getty ImagesZaangażowanie Williama i Kate w służbę publiczną i w organizacje charytatywne, które od początku ich małżeństwa było duże, stało się szczególnie widoczne podczas epidemii COVID-19, gdy obydwoje spotkali się z personelem medycznym i ratunkowym, kluczowymi pracownikami, prowadzili rozmowy online z osobami samotnymi i potrzebującymi wsparcia psychicznego, nauczycielami prowadzącymi zdalne lekcje. Ważnym punktem ich działalności społecznej są kwestie zdrowia psychicznego, na którym również epidemia odbija się w negatywny
Parę miesięcy temu królowa Elżbieta II ogłosiła, że Camilla Parker-Bowles otrzyma tytuł królowej, kiedy książę Karol zostanie królem Wielkiej Brytanii. W ten sposób stało się jasne, że to nie książę William, jak wielu oczekiwało, ale jednak jego ojciec ksiażę Karol będzie następcą tronu. Tymczasem książę William nie może się już doczekać zostania królem. Ma konkretny plan. Jak pisze "Daily Mail", powołując się na źródła w brytyjskiej rodzinie królewskiej, William chce przede wszystkim "odchudzić" monarchię, stawiając na skromność. Książę William chce się pozbyć kogoś z rodziny Zamierza też świętować, kiedy jakieś państwo, jak niedawno Barbados, odrzuci w demokratyczny sposób formalne zwierzchnictwo brytyjskiej korony. Ale jest jeszcze coś, o czym William marzy już teraz. Podobno jest jedna osoba, której mąż księżnej Kate nie może znieść. Pierwsza rzecz, którą zrobi po objęciu brytyjskiego tronu, to całkowite wyrzucenie tego kogoś z brytyjskiej rodziny królewskiej! Kto to taki? PRZECZYTAJ TAKŻE: Córka księżnej Kate zaszokowała wszystkich! "Jest w tym świetna" PRZECZYTAJ TAKŻE: Ekspert od mowy ciała bezlitosny dla Meghan Markle! Zauważył jeden szczegół Sonda Czy lubisz nowinki z rodziny królewskiej? Tak! Tak, ale czytam je tylko ukradkiem Nie, phi! Książę wyrzucony z rodziny królewskiej Chodzi o księcia Andrzeja. Co prawda królowa Elżbieta II odebrała mu tytuły poza tytułem książęcym oraz honorowe patronaty, jednak niedawno dała jasno do zrozumienia, że nie zamierza odbierać synowi możliwości pokazywania się publicznie i to w pierwszych rzędach. W marcu podczas mszy w Opactwie Westministerskim Andrzej nawet doprowadził królową na jej miejsce i zasiadł bliżej niej niż William i Kate!"William nie widzi dla Andrzeja żadnego miejsca w rodzinie" - ujawnia źródło. Książę Andrzej. O co chodzi w seksaferze w rodzinie królewskiej? Książę Andrzej został oskarżony o trzykrotne zmuszenie do seksu 17-letniej wówczas Amerykanki Virginii Giuffre, dziś 38-latki. Kobieta była jedną z "seksualnych niewolnic" znanego amerykańskiego pedofila Jeffreya Epsteina, który parę lat temu w tajemniczych okolicznościach powiesił się w więziennej celi. Andrzej najpierw zaprzeczał oskarżeniom, potem wobec pozwu cywilnego od Giuffre zamiast bronić się w sądzie, zdecydował się na ugodę. Jak ustalił "Telegraph", w sumie upadły książę będzie musiał zapłacić około 64 milionów złotych na rzecz fundacji charytatywnej założonej przez pozywającą Giuffre. PRZECZYTAJ TAKŻE: Szok! Książę Harry miał wypadek. Pocieszała go piękna przyjaciółka PRZECZYTAJ TAKŻE: Oto najbogatsze dziecko świata! Córka księżnej Kate już jest miliarderką QUIZ. Co wiesz o brytyjskiej rodzinie królewskiej? Pytanie 1 z 10 Kogo Tony Blair nazwał Królową Ludzkich Serc? Księżną Dianę Królową Matkę Księżną Kate Księżna Yorku w Dąbrowie Górniczej odwiedziła ukraińskie dzieci